Kolejna butelka z Lidla. W przeciwieństwie do bordeaux z ostatniego wpisu, tym razem mymy
przed sobą hiszpańskie wino ze stałej ofert tego marketu. Leciwy już Vespral
pochodzi z nieco mniej znanej katalońskiej apelacji Terra Alta.
Bukiet jest intensywny: czuć nuty beczkowe (wino spędziło w
beczce nie mniej niż 24 miesiące), owoc zaś w nieco mniejszym stopniu. W smaku wino
jest dosyć ciężkie, niezbyt harmonijne, ale – koniec końców – raczej dobre.
Pijalne wino za mniej niż 15 złotych, to już jakieś
osiągnięcie. Wziąwszy pod uwagę relację ceny do tego, co znajdujemy w butelce,
wino – by odwołać się do skali szkolnej – zasługuje na czwórkę z minusem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz